Franciszek Smuda – To jest dobry terminarz
Wyjazdowym meczem z Czarnogórą 7 września 2012 roku rozpoczną polscy piłkarze udział w eliminacjach mistrzostw świata 2014. W przyszłym roku biało-czerwoni zmierzą też z Mołdawią i Anglią u siebie. Kalendarz grupy H ustalono w środę w Warszawie. W 2013 roku podopieczni trenera Franciszka Smudy rozegrają siedem spotkań, ale w trzech ostatnich wystąpią w roli gości, w tym z Ukrainą 11 października i cztery dni później na zakończenie eliminacji z Anglią.
– To jest dobry terminarz. W pewnej chwili myślałem, że jednak się nie porozumiemy, bo raz Czarnogórcy mówili, że coś im nie pasuje, to znowu Ukraińcy… Wtedy FIFA musiałaby wylosować kalendarz i rządziłby przypadek. Ostatecznie dogadaliśmy się, potrzebny był kompromis, czy to nasz, czy Anglików, którym zależało aby rozegrać mecze w ustalonych wcześniej miesiącach na stadionie Wembley – powiedział selekcjoner reprezentacji Polski Franciszek Smuda.
Środowe negocjacje w jednym z warszawskich hoteli były krótkie, jeśli chodzi o takie ustalenia, trwały dwie godziny i 15 minut. Ich wynik najbardziej chwalili Anglicy, którzy uniknęli rozgrywania spotkań w czerwcu – po długim i ciężkim sezonie. Polaków czeka wówczas podróż do Mołdawii.
Delegacja z Wysp Brytyjskich, której przewodził dyrektor generalny federacji Adrian Bevington, podkreśliła, że w pierwszych pięciu kolejkach udało jej się dwukrotnie doprowadzić do gier z “kopciuszkiem” – San Marino, a także z nisko notowaną Mołdawią. Obydwie konfrontacje z San Marino (12 października 2012 i 22 marca 2013) będą pierwszymi przed zaplanowanymi pięć dni później meczami z trudniejszymi przeciwnikami, odpowiednio Polską (16.10.2012) i Czarnogórą (26.03.2013).
– Jesteśmy bardzo zadowoleni z ustalonego kalendarza – zaznaczył Bevington, podkreślając również wzorową organizację obrad w stolicy Polski.
Finały MŚ 2014 odbędą się w Brazylii. Na Starym Kontynencie rywalizacja będzie toczyć się o 13 miejsc. Bezpośrednio awansują zwycięzcy dziewięciu grup, a osiem najlepszych drużyn z drugich miejsc zagra w czterech barażach (15 i 19 listopada 2013).
Smuda odniósł się również do losowania grup mistrzostw Europy 2012, zaplanowanych na 2 grudnia w Kijowie. – Chciałbym uniknąć tzw. grupy śmierci, ale jeśli trafimy na najtrudniejszą, też powalczymy. Wierzę w swój zespół, który nie ma żadnych kompleksów, co pokazał w sparingach walcząc jak równy z równym z każdym rywalem. Przy pełnych stadionach i niesamowitym dopingu jesteśmy w stanie osiągnąć cel, jakim jest wyjście z grupy na Euro – dodał.